Dla wielu są po prostu smaczną przekąską lub elementem składowym posiłków. Wciąż nie doceniamy ich wpływu na nasze zdrowie, a wystarczy garść migdałów dziennie, by m.in. zapobiegać chorobom serca i cukrzycy, złagodzić objawy stresu, poprawić kondycję skóry, wydolność mięśni czy wzmocnić kości.
Niezwykłe właściwości migdałów znane są od wieków, były składnikiem chleba podawanego faraonom, starożytni Rzymianie uważali je za symbol szczęścia i płodności, a św. Hildegarda z Bingen (ur. w 1098 r.) doceniała korzystny wpływ nasion migdałowca na pracę mózgu czy cerę. Dziś migdały są szeroko wykorzystywane w kuchni, kosmetyce i farmacji, mimo to często nie zdajemy sobie sprawy jak dobroczynny wpływ na nasz organizm ma ich spożywanie.
Drogocenne źródło witamin i minerałów
Migdały są m. in. źródłem witaminy E oraz witamin z grupy B. Obecność nasion migdałowca w diecie pomoże w uzupełnieniu niedoborów minerałów, takich jak: magnez, potas, fosfor, żelazo czy wapń. Zawierają też dużo błonnika oraz niezbędne dla ludzkiego organizmu, wzmacniające odporność, nienasycone kwasy tłuszczowe.
Zdrowsze serce
Naukowcy z Uniwersytetu w Aston w Wielkiej Brytanii przeprowadzili badania, z których wynika, że jedzenie 50 gramów migdałów dziennie znacząco wpływa na podwyższenie poziomu witaminy E we krwi, obniżenie ciśnienia tętniczego i poprawę krążenia. Znajdujące się w migdałach substancje obniżają poziom „złego” cholesterolu (LDL) i działają przeciwzakrzepowo, ponadto flawonoidy i potas właściwie regulują ciśnienie tętnicze.
Regularne spożywanie migdałów obniża ryzyko wystąpienia zawału serca, udaru mózgu i miażdżycy.
Ochrona przed cukrzycą
Według amerykańskich naukowców z Loma Linda University, jedzenie migdałów pozwala zredukować ryzyko rozwoju cukrzycy typu II, której jedną z cech jest oporność na działanie insuliny. Zawarte w nasionach migdałowca: nienasycone kwasy tłuszczowe, białko, witaminy i minerały obniżają poziom cholesterolu LDL i zmniejszają poziom odporności na insulinę.
Migdały posiadają niski indeks glikemiczny, co oznacza, że ich zjedzenie powoduje niewielkie zmiany stężenia cukru we krwi, przez co polecane są diabetykom.
Uczeni z Uniwersytetu w Toronto potwierdzają, że włączenie migdałów do diety może wspomóc kontrolę poziomu cukru we krwi i wyeliminować skoki poziomu glukozy po zjedzeniu posiłku.
Sprawniejszy umysł
Znajdująca się w migdałach fenyloalanina zwiększa poziom dopaminy i adrenaliny. Dopamina pomaga utrzymać dobrą pamięć, czujność, koncentrację, jest odpowiedzialna za odczuwanie entuzjazmu i motywację oraz wpływa na umiejętność rozwiązywania problemów, adrenalina z kolei – na zdolność skupienia uwagi.
Sprawność intelektualną poprawia też, obecny w migdałach, cynk, a witamina E stanowi ochronę dla komórek mózgu i pobudza powstawanie nowych oraz spowalnia rozwój choroby Alzheimera.
Zdrowa przyszła mama i dziecko
Migdały polecane są przyszłym mamom, zawierają bowiem kwas foliowy niezbędny do prawidłowego rozwoju dziecka i zmniejszający ryzyko wystąpienia wad, takich jak: rozszczep kręgosłupa, bezmózgowie, przepukliny oponowe i oponowo-rdzeniowe.
Migdały to także sprawdzony sposób na nudności i zgagę, szczególnie dokuczające kobietom w ciąży. Ponadto tłoczony na zimno olejek migdałowy zapobiega powstawaniu lub zmniejsza już istniejące rozstępy na brzuchu.
Skuteczniejsze odchudzanie
Jedzenie migdałów jako przekąski sprzyja odchudzaniu – twierdzą amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu w Pensylwanii oraz Uniwersytetu Purdue. Migdały zawierają dużo błonnika dającego uczucie sytości, a zawarte w nich kwasy nienasycone, regulując metabolizm, zapobiegają gromadzeniu się tkanki tłuszczowej.
Uwaga! Spożywanie ich w nadmiernych ilościach, przynosi efekt odwrotny do zamierzonego, dlatego zaleca się nieprzekraczanie garści migdałów dziennie. Powinny zastąpić drugie śniadanie lub kolację.
Redukcja stresu
Ze względu na zawartość magnezu, witamin z grupy B oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, migdały polecane są jako wspomagające pracę układu nerwowego, redukujące stres i ryzyko wystąpienia depresji.
Tzw. stres oksydacyjny to stan, w którym organizm nie jest w stanie usunąć produktów ubocznych przemiany materii (wolnych rodników). Znajdujące się w migdałach substancje zwalczają wolne rodniki, co przyczynia się do złagodzenia objawów stresu.
Koniec z zaparciami
Wystarczy zjeść zaledwie kilka migdałów dziennie, by zachować prawidłową perystaltykę jelit, a co za tym idzie zmniejszyć ryzyko występowania zaparć. Tak dobroczynne działanie na nasz organizm ma zawarty w nasionach migdałowca błonnik.
Skórki migdałów są też źródłem prebiotyków, które regulują pracę układu pokarmowego, wspomagając namnażanie dobrych bakterii w jelitach.
Naukowcy z Dana-Farber Cancer Institute w Bostonie przeprowadzili badania, z których wynika, że jedzenie migdałów (a także orzechów włoskich i pekanów) zalecane jest osobom chorym na raka jelita grubego. U żadnego z pacjentów (po leczeniu chirurgicznym i chemioterapii), którzy włączyli do codziennej diety migdały i orzechy, nie wystąpiły przerzuty do innych narządów, co oznacza, że osoby te miały o 57% mniejsze ryzyko przedwczesnej śmierci niż pacjenci, którzy po zakończeniu leczenia nie spożywali tych produktów.
Mocne kości
Dzięki zawartości składników mineralnych, takich jak: wapń, fosfor, magnez, mangan i potas, jedzenie migdałów wspomaga utrzymanie zdrowych, mocnych kości i zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób układu kostnego, takich jak osteoporoza.
Piękna cera, włosy i paznokcie
Migdały są bogate w witaminę E, która odżywia skórę, regeneruje jej komórki i zapobiega wysuszaniu. Zwalczające wolne rodniki, flawonoidy działają przeciwzapalnie i uszczelniają naczynia krwionośne, co skutkuje zmniejszeniem liczby pękniętych naczynek. Migdały zalecane są w „diecie przeciwzmarszczkowej”, mającej wspomóc utrzymanie zdrowego i młodego wyglądu cery.
Jedzenie migdałów wpływa też korzystnie na kondycję włosów. Zawarty w migdałach magnez i cynk stymulują ich wzrost, witaminy B i E sprawiają, że stają się mocne i błyszczące, a olejki nawilżają włosy i chronią przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
W pielęgnacji cery i włosów warto też sięgnąć po olejek migdałowy – dzięki niemu skóra pozostanie miękka, a wmasowany w głowę i włosy sprawi, że staną się one mocne i błyszczące. Migdały powinni włączyć do swojej diety także ci, którzy mają problem z łamliwymi paznokciami.
Poprawa wydolności mięśni
Znajdująca się w migdałach witamina E odpowiada za normowanie pracy mięśni i zmniejszenie zmęczenia, arginina – poprawia wydolność mięśni. Obie te substancje znajdują się w migdałach, dlatego też sięgają po nie sportowcy oraz pasjonaci aktywności fizycznej.
WARTO WIEDZIEĆ:
1. Migdały, choć nazywane orzechami, nie są nimi. Z punktu widzenia botaniki to nasiona migdałowca.
2. Migdały występują w dwóch odmianach: słodkiej – jadalnej i gorzkiej, wykorzystywany do pozyskania oleju, używanego w przemyśle kosmetycznym.
3. Gorzka odmiana migdałów zawiera amigdalinę – niebezpieczną substancję, która w organizmie człowieka, w wyniku procesów metabolicznych, przekształca się w truciznę – cyjanowodór, zwany też kwasem pruskim. Substancja ta wchodziła w skład Cyklonu B – gazu, używanego przez nazistów podczas II wojny światowej, do zabijania ludzi w komorach gazowych.
4. Zaleca się kupowanie migdałów w opakowaniach, by móc sprawdzić ich datę przydatności do spożycia oraz ze względu na to, że z migdałów sprzedawanych na wagę utleniają się nienasycone kwasy tłuszczowe, a więc tracą one swoje właściwości.
5. Migdały najlepiej jeść na surowo, poddane obróbce w wysokiej temperaturze tracą swoje właściwości.
6. Zalecana dawka to garść migdałów codziennie lub kilka razy w tygodniu. Spożywane w większych ilościach, mogą powodować zaparcia i przybieranie na wadze.